Program duszpasterski Kościoła w Polsce na rok 2023/2024: Uczestniczę we wspólnocie Kościoła
ddd554a000saaq

„Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.

 

  10 marzec 2024r.                                            Boże Narodzenie

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. (…) Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego”. Ewangelia według św. Jana 1, 1-12. „A Słowo Ciałem się stało. I mieszkało między nami”.

Śpiewamy co roku, często ze wzruszeniem, z rozrzewnieniem powodowanym wyjątkową atmosferą tego czasu.

Czy jednak udaje się nam w głębi serca uczestniczyć w tym misterium Narodzenia Pańskiego?

Święty Jan Paweł II powiedział kiedyś, że kolędy zawsze jest dobrze śpiewać.

W jednej z korsykańskich parafii, prowadzonych przed paru laty przez polskiego kapłana, ks. Ryszarda, szopka bożonarodzeniowa stała przed ołtarzem przez cały rok. Pozornie może wydać się to dziwne i osobliwe – rozważanie kwestii Bożego Narodzenia w marcu, w samym centrum Wielkiego Postu, jednak myśl o tym, że Boże Narodzenie jest wydarzeniem ponadczasowym niechaj pomoże nam dobrze przeżyć to najbliższe, zaznaczone, jak co roku w kalendarzu pod koniec grudnia. Niejednokrotnie dzieje się tak, że czas bezpośrednio poprzedzający Boże Narodzenie jest w naszych domach okresem dużych napięć.

Im bliżej świąt, tym gorzej. Pośpiech, zmęczenie, liczne zmartwienia… że karp musi pojawić się na stole, a jeszcze nie został zakupiony, że znowu nikt nie sprawdził, czy komplety lampek działają i że do ostatniej chwili nie będzie wiadomo, u kogo robimy wigilię w tym roku, czy szwagier/wujek przyjedzie, czy będzie tak jak zawsze…

Może właśnie marzec jest całkiem dobrym momentem, aby pomyśleć o Bożym Narodzeniu?

Teraz jeszcze bez pośpiechu i presji emocji można porozmawiać o tych kwestiach organizacyjnych, które w grudniu kosztują nas tyle nerwów, by potem móc przeżywać w pełni to, co jest istotą bożonarodzeniowego czasu.

ZADANIE 

Może to wydać się zaskakujące, ale spróbuj porozmawiać ze swymi najbliższymi o planach na przeżycie (nie spędzenie) najbliższych świąt Bożego Narodzenia. 

Zaplanujcie, jak włączyć się w przygotowania w parafii, sporządźcie listę osób, do których wyślecie życzenia… na początku Adwentu.

3  marzec 2024r.                                              Adwent

„Celebrując co roku liturgię Adwentu, Kościół aktualizuje (…) oczekiwanie Mesjasza; uczestnicząc w długim przygotowaniu pierwszego przyjścia Zbawiciela, wierni odnawiają gorące pragnienie Jego drugiego Przyjścia”. Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 524.

„Co roku, poczynając od pierwszej niedzieli Adwentu, Kościół poprzez cykl niedziel i świąt stara się nam uświadomić zbawcze działanie Boga w dziejach człowieka, ludzkości, świata. Właśnie dlatego »adventus«, czyli »przyjście«.

Bóg przychodzi do człowieka.

To jest podstawowy wymiar naszej wiary. Żyjemy wiarą, gdy otwieramy się na »przyjście Boga«, gdy trwamy »w adwencie«. Modlitwa Anioł Pański przypomina nam, jak Najświętsza Maryja Panna była otwarta na przyjście Boga: Ona wprowadza nas w Adwent” (św. Jan Paweł II, cyt. za: http://www.jasnagora.com/wydarzenie9011, [dostęp: 30.08.2023]).

Wielu z nas wspomina z rozrzewnieniem myszkowanie po szafkach i różnego rodzaju skrytkach, „tajnych” miejscach naszych domów, w poszukiwaniu prezentów, które miały w wigilijny wieczór znaleźć się pod choinką.

Determinacja tych poszukiwań była nieraz niewyobrażalna, a odkryte znalezisko napełniało chwilową ekscytacją, a potem zakłopotaniem: „nie będzie już niespodzianki”.

Nie potrafimy z pokorą oczekiwać.

Współczesny świat krzyczy do nas: „musisz mieć to już!”. W pogodni za informacjami sięgamy do kieszeni po smartfon i niecierpliwe ich poszukujemy.

Irytuje nas, gdy nasza sieć internetowa ma słaby zasięg, gdy nie otrzymujemy natychmiast tego, co właśnie stało się naszą zachcianką.

Gotowi jesteśmy zaciągać nawet niekorzystne kredyty i pożyczki, aby mieć już, natychmiast wymarzone auto, wyposażenie mieszkania, ekskluzywny wyjazd.

Coraz trudniej jest nam czekać. Zabijamy w sobie pokorę oczekiwania, pokorę gotowości na przyjście, wszystkiego chcemy doświadczyć już.

Przedwczesne wydają się rozmyślania o Adwencie w marcu, ale warto tę refleksję podjąć. Czy umiem czekać?

Czy potrafię z ufnością powierzyć Panu czas oczekiwania?

ZADANIE 

Umiejętność przeżywania Adwentu wymaga pokory i dyscypliny.

Oto zaproszenie, wyzwanie dla Ciebie na nadchodzący tydzień: każdego dnia o godzinie 12.00 pomódl się modlitwą Anioł Pański. Jeżeli rytm i tryb twojej pracy, czy innej aktywności, uniemożliwia Ci w tym czasie przerwanie wykonywanych czynności, uczyń to choćby w myślach.

Rozpocznij w tym roku od dnia Zwiastowania Pańskiego (25 marca) Duchową Adopcję Dziecka Poczętego.

 

25 luty 2024r.                                        Kto jest właścicielem tego ogrodu?

Świętość (…) nie polega ani na doskonałości moralnej, ani też na wypracowaniu dojrzałości psychicznej. (…) Świętość to spotkanie naszej słabości z mocą i miłosierdziem Bożym, to prowadzenie przez samego Ducha Świętego”. W kręgu kierownictwa duchowego, red. J. Augustyn SJ, s. 31.

Piękne ogrody zachwycają nasze oczy, dają odprężenie spiętym myślom i mięśniom, redukują stres.

Tu można hodować własne rośliny, tu ogrodnik decyduje, którą roślinę przyciąć, która wymaga nawozu, a którą możemy wyrwać.

Twoje życie duchowe to ogród. Cięgle trwa praca nad Twoim ogrodem.

Czasem ta praca będzie wymagała od Ciebie większego wysiłku, lecz jeśli ufasz Ogrodnikowi, to wiesz też, że nie zada Ci zbyt wiele pracy, ale zawsze w sam raz.

Czasem Duch Święty poprowadzi Cię na rekolekcje, byś odpoczął. Nie odkładaj tego.

Być może czas na pierwszego w życiu kierownika duchowego? Jak to zrobić? Zapytaj Boga, kto ma nim być i pozwól Mu zadziałać, poproś, by wskazał Ci Twojego przewodnika. To może być kapłan, który zostanie jednocześnie Twoim spowiednikiem, a może to być osoba świecka, przez którą Bóg będzie Cię kształtował.

Nieskończone są Boże możliwości pomocy człowiekowi, który się na Niego otwiera.

Co więcej, są „spersonalizowane”, czyli przykrojone na miarę właśnie Twoich potrzeb.

Bóg będzie przysyłał Ci ludzi, będziesz formowany przez różne sytuacje, dostaniesz do ręki konkretną książkę czy film.

Ważne tylko, byś pozostał otwarty na działanie Ducha Świętego i Jemu się poddał, pozwolił, by On działał, nie Ty. Bądź dzieckiem wobec Boga, a dorosłym wobec świata.

ZADANIE 

Otwórz swoje serce w poniższej modlitwie, nie śpiesz się. Postaraj się wypowiedzieć ją na głos:

Duchu Święty, duszo mojej duszy, uwielbiam Cię, oświecaj mnie, prowadź mnie, umacniaj, pocieszaj i pouczaj, co mam czynić, rozkazuj mi. Poddaję się chętnie wszystkiemu, czego ode mnie zażądasz, pragnę wszystko przyjąć, co na mnie dopuścisz, daj mi tylko poznać Twoją świętą wolę.

Amen. kard. Désiré-Joseph Mercier

 

 

 

 

18 luty 2024r.                                                    Listwa zasilająca

„Sakramenty są skutecznymi znakami łask, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Kościołowi. Przez te znaki jest nam udzielane życie Boże. Przynoszą one owoc w tych, którzy je przyjmują z odpowiednią dyspozycją”.

Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1131.

Sakramenty zakładają wiarę u przyjmującego je, umacniają ją i wyrażają.

Udzielają łaski, usposabiają do oddawania Bogu należnej czci i pełnienia uczynków miłości (zob. Rytuał Rodzinny, s465). Celem sakramentów jest uświęcenie człowieka. W sakramentach spotykamy żywego Boga.

W sakramencie chrztu, to sam Chrystus czyni z nas swoje dzieci.

Przyjmując sakrament bierzmowania, zyskujesz bliskiego Towarzysza swojej drogi – Ducha Świętego.

W Mszy Świętej Jezus sam siebie ofiaruje, bo Jego miłość inaczej nie potrafi...

W sakramencie pokuty to On Cię przytula i leczy rany.

Gdy jesteś chory, przychodzi, chce być blisko i cierpi z Tobą.

Jednoczy, prowadzi i umacnia miłość małżonków.

Od dnia przyjęcia sakramentu kapłaństwa pozwala Ci działać w Swoim imieniu.

Bliżej już nie można. Każdy sakrament to listwa zasilająca Twoje życie.

Samemu trudno unieść to, z czym przychodzi nam się mierzyć w życiu.

Gdy Wanda Półtawska wróciła do domu po II wojnie światowej z doświadczeniem obozu koncentracyjnego i miała w sercu więcej pytań do Boga niż odpowiedzi, usłyszała podczas spowiedzi: „Przychodź rano na Mszę Świętą, przychodź co dzień”. Słowa te wypowiedział do niej jej późniejszy spowiednik, ks. Karol Wojtyła. Wiedział, że tu jest przecież źródło łaski (zob. W. Półtawska, Beskidzkie rekolekcje, s. 38.).

To sakramenty są źródłem życiowej siły, to tu przytula Cię Bóg, tu otrzymujesz światło na swojej drodze.

Stąd płynie prąd.

ZADANIE

Zaplanuj spowiedź i Mszę Świętą. Miej na nią czas.

Możesz jej owoce ofiarować Bogu, dziękując Mu za wszystkie sakramenty, z których do tej pory skorzystałeś/skorzystałaś.

 

 

10 luty 2024r.                                                                Źódło życia i radości

Tak wielka zaś w słowie Bożym zawiera się moc i potęga, że staje się ono dla Kościoła podstawą i siłą żywotną, a dla dzieci Kościoła umocnieniem wiary, pokarmem duszy, czystym i trwałym źródłem życia duchowego”. Sobór Watykański II,Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym, nr 21.

Pismo Święte to księga życia.

To znaczy, że nic, co mnie otacza, nie powinno mnie dziwić, bo już miało miejsce.

Sięgając po Biblię bez komentarza, można się porządnie wzburzyć, bo pełna jest grzeszników.

Na całe szczęście można także w niej odnaleźć mnóstwo osób, których mrożące krew w żyłach historie dobrze się kończą tylko dlatego, że przyjęli Boga. Kto jest Twoim ulubionym biblijnym bohaterem?

Ozeasz, który z bólem serca walczył o miłość prostytutki czy Paweł, morderca ludzi wierzących, którego sam Bóg zatrzymał w tym szaleństwie?

A może bliższa jest Ci teraz historia zakochania Tobiasza i Sary?

Może jesteś w takim momencie życia, że chcesz Boga uwielbiać psalmami Dawida, a może wręcz przeciwnie, Hiob wyje w Tobie z niemocy?

Wszystkie te historie to historie zagubienia, szukania i odnajdywania życia w Bogu.

Niektórzy Go nie przyjmują, stąd znajdziesz w Piśmie Świętym nawet historie zatracenia.

On szanuje Twój wybór, nie narzuca się.

Biblia nie koloryzuje, nie manipuluje, nie znajdziesz tam fake newsów.

Możesz Bogu zadać pytanie i czytać Pismo Święte, by znaleźć odpowiedź.

Pamiętaj, że Pan Bóg zawsze udziela odpowiedzi w najlepszym dla Ciebie czasie.Niekoniecznie wtedy, kiedy Ty tego chcesz.

Sługa Boży bp Wilhelm Pluta podpowiadał, jak czytać Pismo Święte

Radził między innymi, aby czytać je powoli i uważnie; sercem zakosztować tego, co Cię szczególnie poruszyło.

O tym, co Ci w serce zapadło, rozmawiaj jak przyjaciel z Bogiem przyjacielem i odpocznij, pokornie oddając się Bogu. Raduj się Bogiem. Z rozmyślania zabierz ze sobą to Słowo Boże, jakie Pan Bóg sam w szczególny sposób złożył w Twoim sercu, obróć je w czyn tam, gdzie Ci żyć przychodzi. Nieś sobą miłość, radość, dobroć ludziom.

W ten sposób Słowo Boże stanie się dla Ciebie słowem życia, będziesz o Bogu świadczyć tam, gdzie jesteś (zob. https://diecezjazg.pl/czytanie-pisma-swietegorozmyslanie-nad-pismem-swietym, [dostęp: 13.07.2023]).

ZADANIE  Czy wiesz, że ulubionym zdaniem św. Jana Pawła II z Pisma Świętego było: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 32) ?

Czy masz swoje ulubione zdanie, pochodzące z Biblii? A może warto zacząć od wyboru ulubionej księgi?

 

WŁĄCZAM SIĘ W ŻYCIE BOŻE

Piszę do Ciebie list... „Myśl o niebie, gdy wstajesz ze snu, gdy kładziesz się do łóżka; myśl o niebie, gdy klękasz do modlitwy, gdy siadasz do posiłku. Myśl o niebie, gdy ci wesoło na duszy (…); myśl o niebie, gdy gniecie cię smutek i trwoga (…). W szczególniejszy sposób myśl o niebie w chwili pokus i doświadczeń, byś nie upadł”. bł. ks. Jan Macha, https://teologiczna.blog.deon.pl/zawsze-mysl-o-niebie-ks-jana-machy-zachetado-swietosci, [dostęp: 6.07.2023].

Błogosławiony ks. Jan Macha mówił, że modlitwa to zwrócenie się sercem ku niebu, czyli ku Bogu.

Gdy człowiek rozważa coś w duszy, nagle zauważa, że prowadzi dialog z Bogiem, a On jest zawsze gotowy do rozmowy (zob. Youcat, s. 258).

Natomiast zadziwiające jest to, że Bóg szuka nas jeszcze zanim my zaczniemy Go szukać, tęskni za nami.

Modlitwa często jest zmaganiem się z sobą samym.

Tak jak walczę o to, by znaleźć czas TYLKO dla swojej żony, męża, rodziny, tak znalezienie czasu TYLKO dla Boga to walka, którą czasem wygrywam, a czasem przegrywam.

Za każdym razem, gdy zwracam się do Boga, On obdarza mnie bliskością.

W modlitwie jest miejsce na zadawanie pytań, na odsłonięcie swojego serca. Bez retuszu. Bez zbędnego szukania słów. Bo modlitwa, to rozmowa, czyli słuchanie i mówienie. Gdy musisz przedyskutować z Bogiem ważne sprawy, może dobrze będzie odsunąć się na bok, stworzyć warunki do bliskiego spotkania.

Jezus też tak wielokrotnie robił. Usuwał się, by przedyskutować sprawy swojego serca tylko z Bogiem Ojcem.

Modlenie się jest czymś tak naturalnym jak oddychanie, jedzenie czy kochanie.

Modlenie się oczyszcza, daje Ci siłę do odpierania pokus, umacnia w słabości, pokonuje twój strach, podwaja siły, wydłuża oddech i czyni cię szczęśliwym (zob. Youcat, s. 258-259).

Modlitwa nie musi być wyizolowanym czasem, bo przecież cały czas należy do Boga.

Niech Twoje życie stanie się nieustanną modlitwą, przebywaniem z Przyjacielem.

Tak się stanie, gdy będziesz rozmawiał z Nim o wszystkim na bieżąco.

ZADANIE

Zadanie to składa się z trzech kroków, wykonuj je we wskazanej kolejności.  Pomyśl, kto jest/był w Twoim życiu Twoim najlepszym przyjacielem.

Przypomnij go sobie, jak się uśmiecha, słucha ze zrozumieniem. Jak się czujesz w jego/jej obecności? 

Napisz do niego/niej list, w którym opowiesz, co u Ciebie słychać, czym aktualnie żyjesz, co Cię cieszy, co boli, a czego się boisz. Zacznij od słów: Drogi/Droga…. (imię)! Piszę do Ciebie list, żeby…

Zmień początek na: Drogi mój Boże!, a następnie przeczytaj list Bogu na głos.

 

21STYCZEŃ 2024r. 
                                                                                        PRZEZ CHRZEST WCHODZĘ DO KOŚCIOŁA

Moje obowiązki wynikające z chrztu

Ochrzczeni, odrodzeni przez chrzest jako synowie Boży, zobowiązani są do wyznawania przed ludźmi wiary, którą otrzymali od Boga za pośrednictwem Kościoła, i uczestniczenia w apostolskiej i misyjnej działalności Ludu Bożego”. Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1270.

Czy w trosce o dobre przeżywania mojego chrztu realizuję obowiązki wynikające z tego sakramentu?

Historycy podają, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa katechumen przygotowujący się do otrzymania chrztu miał dwa lub trzy lata na bliższe zapoznanie z Pismem Świętym oraz nauką Kościoła.

Jednocześnie miał wdrażać się w praktyki ascetyczne, zwłaszcza: post, jałmużnę i różnego rodzaju umartwienia. Katechumen sam musiał się przekonać i zmotywować do przestrzegania wszelkich zasad moralności chrześcijańskiej i swoim postępowaniem miał udowodnić wspólnocie wierzących szczerość swoich zamiarów.

Pierwszym i podstawowym obowiązkiem ochrzczonego staje się uczestnictwo w potrójnej misji u Chrystusa i Kościoła,

tj. w kapłańskim, prorockim oraz królewskim posłannictwie.

Zadanie kapłańskie dotyczy wszystkich wiernych i przejawia się w przyjmowaniu sakramentów, przede wszystkim – w korzystaniu z Eucharystii.

Zadanie prorockie to nic innego jak zachowywanie i ustawiczne pogłębianie wiary, korzystanie z charyzmatów oraz świadectwo życia.

Królewskość oznacza zaś służenie innym na wzór Chrystusa.

Owocem życia chrześcijańskiego są dobre czyny. Ten sposób głoszenia dobroci Boga jest szczególnie skuteczny i oczekiwany.

Anna Frank napisała w swych pamiętnikach: „Gdy widzę, jak ludzie są dobrzy, zaczynam wierzyć w Boga” (cyt. za: https://www.ekspreshomiletyczny.pl/index.php?page=zobowiazania-wynikajacez-chrztu-ks-stanislaw-saletnik-2 [dostęp: 30.08.2023]).

Każdy chrześcijanin powinien mieć w sercu osobistą, „kartezjańską”, zasadę, a brzmi ona: „Miłuję, więc jestem”.

Jestem chrześcijaninem, gdy staram się być dobry jak Ojciec.

ZADANIE Porozmawiajcie o obowiązkach domowych. Czy łatwo przychodzi Wam je wypełniać?

 

21STYCZEŃ 2024r.                     PRZEZ CHRZEST WCHODZĘ DO KOŚCIOŁA

Moje przywileje wynikające z chrztu

Radujmy się i składajmy dzięki: staliśmy się nie tylko chrześcijanami, ale Chrystusem.

Zdumiewajcie się i cieszcie: staliśmy się Chrystusem!”. Jan Paweł II, Christifideles laici, 17.

Czy korzystamy w pełni z darów udzielonych w sakramencie chrztu?

Przez chrzest Bóg stał się naszym Ojcem, Chrystus – Bratem, a Duch Święty mieszka w nas jak w świątyni.

Przez chrzest zostaliśmy wprowadzeni do Kościoła, staliśmy się uczestnikami wspólnoty, stale rodzącej się i zwiastującej Królestwo Boże.

Przez chrzest staliśmy się nowym stworzeniem w Chrystusie i otrzymujemy łaskę zbawienia.

Chrzest otworzył nam drogę do wiecznego życia w zjednoczeniu z Bogiem.

Przez chrzest uzyskaliśmy możliwość uczestnictwa w innych sakramentach Kościoła, otrzymując dary Ducha Świętego, który umacnia nas w wierze i pomaga nam rozwijać się według Bożego zamysłu.

Przez chrzest staliśmy się świadkami Zmartwychwstałego w świecie.

Jesteśmy wezwani do głoszenia Ewangelii, szerzenia miłości Chrystusa oraz budowania Królestwa Bożego na ziemi.

Chrzest daje nam moc do pełnienia misji, jaką Chrystus powierzył swoim uczniom.

Przez chrzest złączyliśmy się z innymi chrześcijanami, tworząc silną wspólnotę wiary.

Możemy modlić się, przyjmować sakramenty, dzielić się duchowymi doświadczeniami i wzajemnie wspierać.

Kościół staje się dla nas miejscem wzrostu duchowego i wsparcia w naszej drodze wiary.

Przez chrzest dołączyliśmy do rodziny Bożej, a Bóg jest tym, do którego możemy zwracać się z wielką ufnością i oddaniem.

ZADANIE 

Pomyśl przed snem o własnych zaniedbaniach w korzystaniu z darów chrzcielnych w ostatnim czasie.

 

 

 

14 STYCZEŃ 2024r.

PRZEZ CHRZEST WCHODZĘ DO KOŚCIOŁA

Jestem znakiem dla świata.

Tożsamość chrześcijanina

„W Antiochii (…) po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami”. Dzieje Apostolskie 11, 26.

Czy ludzie wiedzą, że jesteśmy od Jezusa?

Bycie chrześcijaninem nie polega jedynie na wewnętrznym przekonaniu, że tak właśnie jest,

lecz także – a może przede wszystkim – na świadectwie życia.

Wszak sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, ale dopiero wyznawanie jej prowadzi do zbawienia. Chrześcijanin nie ma przed sobą transcendentnego, dalekiego Boga, do którego dąży w nieskończonych poszukiwaniach, nigdy Go nie znajdując. Przeciwnie, przez Jezusa Chrystusa Bóg zamieszkuje w nas, a my żyjemy w Bogu, bo w rzeczywistości jest On blisko każdego z nas, bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.

Jestem chrześcijaninem – jestem świadkiem miłości, dlatego chcę dążyć do przejawiania się tej miłości we wszystkim, co robię. Proszę Pana o łaskę miłosierdzia, współodczuwania, życzliwości i gotowości do służby drugiemu, a wreszcie miłowania tych, których kocham jeszcze za mało.

Jestem chrześcijaninem – jestem świadkiem nadziei, dlatego chcę zanosić ją wszędzie tam, gdzie panuje mrok rozpaczy i beznadziei. Łaska uświęcająca uzdalnia mnie do pokładania wszelkiej ufności w Bogu, bo tylko On mój los zabezpiecza.

Jestem chrześcijaninem – jestem świadkiem pokoju. Wpatruję się w mojego Mistrza, który złożył swoje życie w ofierze dla zbawienia wszystkich. Chcę wzrastać w dobru przez rozwój cnót moralnych, by swoim życiem i postępowaniem zaprowadzać pokój.

ZADANIE 

Zastanówcie się w rodzinie, co sprawia, że Wasi sąsiedzi i znajomi mogą pomyśleć o Was jak o chrześcijanach

oraz co w Waszym życiu temu może przeczyć.

 

 

7 STYCZEŃ 2024r.

PRZEZ CHRZEST WCHODZĘ DO KOŚCIOŁA

Przez chrzest staję się Dzieckiem Boga

Nazywamy go darem – ponieważ jest udzielany tym, którzy nic nie przynoszą;

łaską – ponieważ jest dawany nawet tym, którzy zawinili;

chrztem – ponieważ grzech zostaje pogrzebany w wodzie;

namaszczeniem – ponieważ jest święty i królewski (a królów się namaszcza);

oświeceniem – ponieważ jest jaśniejącym światłem;

szatą – ponieważ zakrywa nasz wstyd;

obmyciem – ponieważ oczyszcza;

pieczęcią – ponieważ strzeże nas i jest znakiem panowania Boga”. Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1216.

Przyjąć chrzest – co to właściwie znaczy?

Chrzest czyni nas przybranymi dziećmi Bożymi.

Z Jezusem i przez Jezusa staliśmy się adoptowanymi córkami i synami najlepszego Ojca i dziedzicami Królestwa Bożego. On tak umiłował świat, że dał nam Syna – Jezusa, który z miłości umarł na krzyżu zamiast nas.

Przez wiarę w Niego otrzymujemy życie wieczne z Ojcem, lecz także z braćmi i siostrami.

Choć każdy z nas powinien pamiętać o swojej dacie chrztu, jeszcze usilniej należy pamiętać, że rzeczywiste przyjęcie tego daru dokonuje się tylko w Bożym „teraz”, a my winniśmy stawać się tym, kim jesteśmy, przez codziennie ponawianie naszej osobistej decyzji o nawróceniu i panowaniu Chrystusa w naszym życiu.

Bycie dzieckiem Bożym wiąże się z odpowiedzialnością.

Jako chrześcijanie mamy obowiązek naśladować Jezusa Chrystusa i dawać świadectwo Jego miłości i miłosierdzia wobec innych ludzi. Staliśmy się uczestnikami wspólnoty Kościoła i otrzymaliśmy sakramentalną pieczęć, która nas umacnia i jednoczy z innymi wierzącymi, ale tylko od naszych wolnych wyborów zależy, czy będziemy rozwijać otrzymaną na chrzcie wiarę.

ZADANIE

Poproś rodziców, żeby opowiedzieli Ci, co się działo w dniu Twojego chrztu (jeśli jest jeszcze taka możliwość).

Opowiedz swoim dzieciom o ich chrzcie (jak wyglądał sakrament, kto był obecny

 

31 GRUDZIEŃ 2023r.   

Aby wybierać mądrze… O rozeznawaniu w Kościele

  1. „Rozdźwięk pomiędzy wiarą, którą wyznają, a życiem codziennym,
  2. jakie wielu prowadzi, należy zaliczyć do poważniejszych nieprawidłowości naszych czasów”.
  3. Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym, nr 43.

Wyobraźmy sobie sytuację, gdy idziemy nieznanym szlakiem.

Nagle stajemy na rozstaju dróg i nie za bardzo wiemy, którą drogą pójść dalej.

W takiej sytuacji najczęściej zerkamy na mapę, próbujemy kogoś dopytać, przedyskutować sytuację z innymi współuczestnikami podróży albo też dojść do miejsca, w którym widać nieco więcej.

Na „rozstaje dróg” nierzadko trafiamy, wędrując jako wspólnota Kościoła, rodzina, czy też w osobistym życiu.

Także w takich wypadkach warto przystanąć, rozważyć wszystkie możliwości, aby podjąć właściwą decyzję.

W życiu duchowym mówimy we wskazanych przypadkach o „rozeznawaniu duchowym”, czyli o poszukiwaniu woli Pana Boga w danej sytuacji, w naszym życiu indywidualnym, wspólnotowym czy rodzinnym.

Czym zatem jest wspomniane rozeznawanie?

Rozeznawanie duchowe nie może (…) być jakąś spontaniczną, odruchową i nieustannie improwizowaną oceną ludzkich sytuacji. Rozeznawanie winno być dobrze przygotowywane, zarówno wtedy, gdy chodzi o ważne i wielkie wybory życiowe, jak również wówczas, kiedy chodzi o codzienne, zdawać by się mogło małe decyzje, ale nie mniej ważne dla życia duchowego” (https://czechowice.jezuici.pl /?p=1123, [dostęp: 5.07.2023 r.]).

Rozeznawanie nie jest spontaniczną decyzją, jest procesem, którego trzeba się uczyć.

Pomocą w dobrym rozeznawaniu są między innymi: zbieranie informacji, szczery, spokojny i obiektywny dialog z drugim człowiekiem, modlitwa, rozważanie Pisma Świętego, a także konfrontowanie własnych odczuć, myśli, pragnień z wolą Pana Boga i nauczaniem Kościoła.

Jesteśmy wspólnotą powołaną przez Boga, którą On sam prowadzi.

Każdy z nas ma do wykonania konkretne zadanie w tej wspólnocie, w sztafecie dziejów.

Nie jest obojętne, jak to zadanie wykonamy, bo też Kościół nie jest „naszą prywatną sprawą”.

Kiedyś zdamy sprawę z realizacji powierzonych nam zadań.

ZADANIE 

Otwórz Pismo Święte w dowolnym, przypadkowym miejscu, przeczytaj fragment i zastanów się, co Pan Bóg chce Ci dzisiaj powiedzieć, do jakich zadań Cię wzywa.

Podziel się własnym doświadczeniem z innymi członkami rodziny.

 

24 GRUDZIEŃ 2023r.                                     KOŚCIÓŁ JEST WSPÓLNOTĄ

Katolik na miarę XXI wieku

Kościół, „ustanowiony przez Chrystusa dla komunii życia, miłości i prawdy, używany jest również przez Niego jako narzędzie zbawienia wszystkich i posłany do całego świata jako światłość świata i sól ziemi”. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, nr 9.

Ostatnio można usłyszeć od małżonków:

„Ruchy i wspólnoty to nie dla mnie.

Nie chcę się zobowiązywać, dzisiaj życie jest tak dynamiczne, że trudno podejmować mi takie decyzje”.

W tym kontekście można zadać sobie pytanie: czy to, że nie chcemy należeć do wspólnoty parafialnej, oznacza, że jesteśmy na „marginesie” Kościoła? Odpowiedź brzmi: nie.

Naszą podstawową wspólnotą, do której należymy od momentu chrztu, jest Kościół.

Inne ruchy i wspólnoty pomagają nam jedynie pogłębiać nasze powołanie, są pomocą w drodze ku Bogu.

Na fundamenty duchowości chrześcijańskiej składają się między innymi:

Korzystanie z sakramentów, a w szczególności z Eucharystii i sakramentu pokuty.

Eucharystia zanurza nas w ofierze Chrystusa na krzyżu; tworzy wspólnotę i wychowuje do wspólnoty z Bogiem i braćmi. Z kolei pojednanie z Bogiem i braćmi uczy nas dostrzegać swoją kruchość i słabość, to zaś uzdalnia nas do proszenia o przebaczenie i przebaczania innym, ale przede wszystkim do korzystania z darów wysłużonych nam przez Chrystusa. Słuchanie Słowa Bożego.

Uczymy się wsłuchiwać w głos Boga i Jego wolę poprzez systematyczne czytanie i rozważanie Słowa Bożego, zarówno indywidualnie, wspólnotowo, jak i podczas sprawowania sakramentów.

Modlitwa, post i wstrzemięźliwość, inne akty kultu religijnego.

Aby coraz lepiej poznawać Boga, coraz bardziej Go kochać i czcić, Kościół oferuje nam pomoc w postaci różnych form kultu religijnego.

Wśród nich należy wymienić: bogactwo form modlitwy; dni i okresy postu i wstrzemięźliwości; święta, uroczystości oraz okresy roku liturgicznego, czy też kult świętych.

Wiara w to, że Kościół jest dziełem Boga.

Każdy z nas jest powołany do tego, aby w tej wspólnocie aktywnie uczestniczyć, rozpoznając swoje powołanie i szczególne dary, otrzymane od Boga dla dobra innych.

Prawda o Kościele, który ma swe źródło w Bogu, zobowiązuje nas do wiary nie tylko w Kościół, ale także i do dochowania wiary Kościołowi, czyli także do posłuszeństwa i zaufania Kościołowi hierarchicznemu.

ZADANIE 

Porozmawiajcie w gronie Waszej rodziny o Świętej Rodzinie, o okolicznościach narodzenia Chrystusa.

Zastanówcie się, w czym możecie Ją naśladować (w jakich postawach życiowych).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

17 GRUDZIEŃ 2023r.                                             Idziemy wspólnie.

Duch Święty działa w Kościele

„Ponadto ten sam Duch Święty nie tylko przez sakramenty i posługi uświęca i prowadzi Lud Boży i przyozdabia cnotami, ale udzielając każdemu tak, jak chce, swoich darów, rozdziela między wiernymi w każdym stanie także specjalne łaski, przez które czyni ich zdolnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji, mających na celu odnowę i dalszą skuteczną rozbudowę Kościoła”.

Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, nr 12.

Pewnie wielu z nas układało kiedyś puzzle. A zatem wiemy, że tajemnicą sztuki tworzenia obrazów z drobnych kawałków jest to, że każda cząstka okazuje się ważna. Obraz ułożony bez chociażby jednej, nawet najmniejszej części, będzie niepełny. Nie da się też zastąpić jednego puzzla – innym, pochodzącym z innej układanki.

Podobnie jest ze wspólnotą Kościoła.

Każdy z nas jest małą cząstką tego wielkiego obrazu, jakim jest Kościół, każdy z nas jest inny, niepowtarzalny.

Posiadamy cechy, zdolności, łaski – ich zestawienie jest charakterystyczne tylko dla nas.

Jesteśmy tą cząstką Kościoła, której nie da się zastąpić inną; cząstką, bez której obraz całości będzie niepełny.

Każdy z nas został powołany do wypełnienia konkretnej misji w Kościele –

bycia żoną, mężem, rodzicem, kapłanem, siostrą zakonną, a może osobą żyjącą samotnie.

Niezależnie od powołania, jakie mamy, Duch Święty obdarza nas szczególnymi łaskami, charakterystycznymi tylko dla nas, abyśmy wnosili swój wkład w rozwój Kościoła, abyśmy przyczyniali się do jego odnowy, rozbudowy, przemiany.

Każdy z nas ma niepowtarzalną historię życia, która nas kształtuje i ubogaca.

Mamy indywidualny, „skrojony na miarę” zestaw doświadczeń, zdolności, umiejętności, wykształcenia, wrażliwości.

To wszystko sprawia, że nie ma drugiej takiej osoby, jak ja.

Warto tę swoją niepowtarzalność odkrywać każdego dnia,

dziękować za nią Panu Bogu i służyć tymi darami innym członkom Kościoła.

ZADANIE

W niedzielne popołudnie usiądźcie w gronie rodziny i porozmawiajcie o tym, jakie talenty, zdolności ma każdy z Was.

Czym w sposób szczególny obdarzył Was Pan Bóg? Jak to możecie wykorzystać dla dobra innych?

 

 

 

GRUDZIEŃ 2023: KOŚCIÓŁ JEST WSPÓLNOTĄ

KOŚCIÓŁ JEST WSPÓLNOTĄ

3 GRUDNIA 2023r. Skąd wziął się Kościół?

„Syn Boży (…) przez swoją śmierć i zmartwychwstanie odkupił człowieka

i przemienił go w nowe stworzenie (…). Udzielając bowiem swego Ducha,

ukształtował swoich braci wezwanych spośród wszystkich narodów jako swoje

Mistyczne Ciało”.

Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, nr 7.

Wyobraźmy sobie – po ludzku niewyobrażalną – sytuację:

zaciągnęliśmy dosyć wysoki kredyt w banku, z trudem przychodzi nam spłacanie go, odsetki ciągle rosną,

a nas ogarnia przerażenie i poczucie beznadziei.

W tym momencie dowiadujemy się, że syn właściciela banku spłacił długi wszystkich kredytobiorców.

Jedynie, co trzeba zrobić, to przyjść do banku i oddać swoją umowę kredytową.

Co więcej, każdemu, kto spełni wspomniany warunek, właściciel banku ofiaruje nowe życie,

w lepszym standardzie, w swoich posiadłościach.

Któż z nas, dowiedziawszy się o takiej szansie,nie skorzystałby z nadarzającej się możliwości?

Kto z nas nie powiadomiłby o tej możliwości wszystkich znajomych?

Jest to oczywiście jedynie niedoskonały obraz tego, co zrobił dla nas Jezus Chrystus –

umierając na krzyżu, spłacił „długi”, które zaciągaliśmy, gdy w naszym życiu

brakowało miłości do Niego, do drugiego człowieka, do samego siebie.

Przez swoje Zmartwychwstanie ofiaruje nam nowe życie – już tu na ziemi.

W wolności, pokoju,dając swoją łaskę i siłę do przezwyciężania codziennych trudności.

Daje nam Kościół,w którym dzięki sakramentom jest nieustannie wśród nas, umacniając nas w drodze.

Pomaga ciągle zaczynać od nowa, pomimo naszych słabości i upadków.

Tworzy z nas wspólnotę osób, abyśmy się wzajemnie wspierali.

Jaka jest nasza rola?

Przyjść z ufnością do Boga i oddać Mu swoje „długi”

(w sakramencie pokuty), zanurzyć się w Jego ofierze (w sakramencie Eucharystii),

a następnie z wdzięcznością odpowiadać miłością na miłość.

1. Wdzięczność za dary, które otrzymujemy od Boga każdego dnia powinna nie tyle prowokować nas do pychy

czy egoizmu, ile mobilizować do coraz większej miłości Boga i drugiego człowieka.

2. Naszym zadaniem jest również zaświadczyć o miłości Boga do człowieka w środowiskach, w których żyjemy, pracujemy, jesteśmy.

3. Dlatego Pan Bóg zaprasza do tej wspólnoty Kościoła różne osoby, dając im różnorodne powołania i charyzmaty,

aby wiadomość o Jego miłości, o darowaniu nam win i zaproszeniu do nowego życia docierała do wszystkich miejsc.

I abyśmy w drodze potrafili się wzajemnie wspierać darami, które od Niego otrzymaliśmy.

ZADANIE

Podziękuj Bogu za dar odkupienia i za zaproszenie do nowego życia.

Skorzystaj na początku Adwentu z sakramentu pokuty.

KOŚCIÓŁ JEST WSPÓLNOTĄ


10 GRUDNIA 2023r. Trójca Święta źródłem i wzorem dla Kościoła
„W ten sposób cały Kościół ukazuje się jako lud zjednoczony jednością Ojca
i Syna i Ducha Świętego”.
Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, nr 4.


Pewnie wielu z nas widziało już reprodukcję ikony Trójca Święta, napisanej przez
Andrieja Rublowa. Przedstawia ona trzy postacie siedzące w okręgu, wokół kielicha
stojącego na stole. Osoby te przypominają aniołów, których skrzydła łączą się ze sobą.
Jeśli przyjrzymy się każdemu z nich, dostrzegamy, że ma ona swoje indywidualne rysy i atrybuty.

Za postaciami widzimy symbol drzewa (dębu) oraz fragment budowli.
Interpretacja tej ikony niesie z sobą głęboki sens teologiczny, spróbujmy odnieść siętylko do wybranych jego elementów.


Bóg wchodzi w historię człowieka.

Dąb umieszczony na ikonie odnosi się do starotestamentalnego wydarzenia odwiedzin Trzech Aniołów u Abrahama pod dębami Mamre

(Rdz 18, 1-15).

Zapoznając się z historią Abrahama, widzimy, że Bóg jest kochającym Ojcem, który pozostaje blisko człowieka, dostrzega trudności,
z jakimi się zmagamy i przychodzi, żeby temu zaradzić.

Historia Patriarchy jest świadectwem tego, że Bóg prowadzi nas czasami zaskakującymi drogami, ale zawsze są to drogi miłości i naszego rozwoju. Bóg ofiaruje się za nas.

Kielich stojący na stole, pośrodku postaci przedstawionych na ikonie, jest symbolem Eucharystii, podczas której uobecnia się ofiara Chrystusa na krzyżu.

Jezus umierając za nas i zmartwychwstając, daje nam nowe życie, życie w miłości.
Bóg jest obecny w Kościele.

Budynek, który widzimy po lewej stronie ikony, to symbol Kościoła, w którym nieustannie jest obecny i działa Duch Święty.

Bóg powołał Kościół, bo chce towarzyszyć nam w drodze, umacniać nas swoim Słowem, łaską sakramentów.

Powołał wspólnotę Kościoła, bo „podobało się (…) Bogu uświęcać i zbawiać ludzi nie pojedynczo, z wyłączeniem wszelkich wzajemnych powiązań, lecz ustanowić ich jako lud, który uznałby Go w prawdzie i Jemu święcie służył”

(Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele, nr 9).


Trójca Święta jest dla nas inspiracją do tego, aby Boga coraz lepiej poznawać,

coraz mocniej kochać i coraz doskonalej Mu służyć, aby w ten sposób Kościół uobecniał się w świecie.

ZADANIE
Znajdźcie w Internecie ikonę Andrieja Rublowa, Trójca Święta, a następnie
zapoznajcie się z interpretacją tejże ikony i jej symboliką. Dajcie sobie chwilę na
przyjrzenie się tej ikonie, a następnie podzielcie się skojarzeniami, emocjami, jakie budzi w każdym z Was.
 Przeczytajcie historię spotkania Abrahama pod dębami Mamre (Rdz 18, 1-15).

Design by FxDesign Darmowy szablon Joomla